poniedziałek, 11 października 2010

Warsztaty nad morzem "WOLNE OD STRESU" 11-14 listopad 2010






http://www.kobieceserca.pl/Warsztaty_wyjazdowe_Wolne_od_stresu.html
Kochane Kobietki powyżej link informacyjny ze strony Fundacji Kobiece Serca o kolejnych warsztatach wspólnie organizowanych przez naszą Akademię i Fundację, tym razem nad morzem. Do wglądu zdjęcia cudownego miejsca, gdzie możemy być gośćmi. Miejsce jest szczególne, a nawet śmiem stwierdzić, że magiczne. Odkąd poznałam przemiłych gospodarzy www.pierwoszyno.pl , jestem tam częstym gościem i zapraszam do uczestnictwa w warsztatach pod wymownym hasłem "Wolne od stresu", abyśmy mogły wszystkie poczuć magię tego miejsca i nauczyć się czerpać z życia ze spokojem i radością. Tym razem wydłużamy czas warsztatów na 4 dni. Czas i miejsce pozwolą na cudowny relaks oraz naukę i przyjemności. Zapraszamy serdecznie.
Iwona i Ania
























Z małym opóźnieniem, ale lepiej późno niż wcale, relacja z ostatnich październikowych warsztatów w Stryszawie.
Tym razem nie było możliwości relaksu dzień przed warsztatami, zdarzyła się magiczna sesja po drodze w Krakowie, do najnowszej książki Agnieszki Zydroń. Choć choróbsko poskładało mnie okrutnie, to miejsce i Agnieszka sprawili, że zapominałam o dolegliwościach i oddałam się zupełnie fotografiom do tego niezwykłego projektu. Mała próbka na końcu :o)...
Po tej magii były 3 dni nie mniej pasjonujących zajęć. Organizatorem warsztatów jak zawsze była Fundacja Kobiece Serca, a miejsce też znane i bardzo przez nas lubiane, Góralska Chata Pod Jałowcem w Stryszawie, Tu podziękowania i wyrazy uznania dla Pani Małgosi, gospodyni Chaty, która jak zawsze dała z siebie wszystko, a nawet jeszcze więcej, żebyśmy wszyscy czuli się jak w domu. Dziękujemy Pani Małgosiu.
Tym razem na Warsztaty przyjechała grupa 10 wspaniałych kobiet, które podczas zajęć zaskakiwały nas niejednokrotnie swoim podejściem do nas i do naszych zajęć. Otwartość na wszystko, ciekawość z jaką podchodziły do każdego zagadnienia, sprawiły, że czułyśmy z Anią i Eugenią, że to co robimy ma sens i trzeba to koniecznie kontynuować. Jak zawsze moje obawy budziły sesje fotograficzne. Czy dziewczyny otworzą się na tyle, przed obcą im osobą, żeby wpuścić mnie w swój świat kobiecy i pozwolić oddać to na fotografiach . Jak zawsze nie było problemu. Zachowywały się wspaniale i bardzo kobieco.
Do dyspozycji podczas naszych zajęć i sesji tym razem miałyśmy fantastyczne ciuchy oraz dodatki użyczone nam dzięki uprzejmości Firmy CUBUS, a konkretnie Salonu znjadującego się w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. W tym miejscu chciałabym bardzo serdecznie podziękować Paniom z Salonu CUBUS, za przemiłe przyjęcie nas i udostępnienie fantastycznych rzeczy, które bardzo nam pomogły podczas zajęć. Dzięki tej współpracy mogłyśmy dobrać do każdej Dziewczyny odpowiedni zestaw ubrań, aby wydobyć to co najpiękniejsze i pokazać jak szybko można skompletować odpowiedni strój do każdej sylwetki.
Poniżej sesja wykonana podczas zajęć z wykorzystaniem ubrań firmy CUBUS. Jeszcze raz bardzo dziękujemy, Iza masz u nas dług wdzięczności.
Podsumowując, powiedzieć można tylko jedno, uczestniczyłyśmy znów we wspaniałym projekcie, poznałyśmy cudowne kobiety i upewniłyśmy się, ze to co robimy jest czymś wspaniałym i chcemy robić to dla innych kobiet. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas.
Iwona i Ania